Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/kwiaciarnia.stargard.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/kwiaciarnia.stargard.pl/paka.php on line 5
Zmarszczył brwi.

Zmarszczył brwi.

  • Amanda

Zmarszczył brwi.

28 February 2021 by Amanda

- Już ci powiedziałem. Sheila przychodzi, Sheila odchodzi, z tym że... - Z tym że co? Izzy, pomóż mi. Wzruszył ramionami. - Sheila powiedziała mi kiedyś, że jest głupia, że mężczyzna, który należy do przeszłości, powinien tam pozostać. - Spojrzał na nią poważnie. - Wiesz, Sheila też widziała wiele jako dziecko. Może dlatego tak dobrze się z nią rozumiemy. - O czym mówisz? - Nie opowiadała ci nigdy o matce? - Matce? Jej matka umarła. - Fakt, ale przecież przedtem żyła. Ona i stary 177 Andy Latham... para jedyna w swoim rodzaju. Matka miała pieniądze, była też gotowa dla Andy'ego wiele zrobić. Między innymi przymykać oko. - Przymykać oko na co? Izzy nagle wstał i pokręcił głową. - Porozmawiaj z Sheilą. Ja już i tak powiedziałem za dużo. To nie moja sprawa. - Izzy, proszę, właśnie po to tu przyjechałam. Co miałeś na myśli? Że matka Sheili miała jakieś przygody już po wyjściu za Lathama? - Miała je razem z nim, to właśnie ci mówię. On potrzebował więcej... więcej niż tylko jednej kobiety. Może dwóch kobiet. Może tylko patrzył. A Sheila... Ona dużo widziała. - Izzy, proszę cię, nie bądź taki tajemniczy. Nachylił się nad nią, oparł ręce tak, że jego głowa znalazła się przy jej twarzy. - Sheila zrobiła za dużo, ale ty... ty zrobiłaś za mało. Kelsey Cunningham. Zawsze lubiłem twoje imię i nazwisko. Dobra Kelsey, piękna Kelsey. Skorzystaj z szansy. Życie jest po to, żeby żyć. Jeśli chcesz, to pokażę ci, dlaczego Sheila nie mogła beze mnie wytrzymać. - Nie masz umówionego rejsu? - Pieprzę ich. Przysunął się jeszcze bliżej, Kelsey jednak nie bała się, czuła tylko zniecierpliwienie. Chciała powrócić do rozmowy o Sheili, wydobyć z Izzy'ego więcej informacji. Chciała wiedzieć, co Sheila miała na myśli, mówiąc, że mężczyzna z przeszłości powinien pozostać przeszłością. 178 - Izzy... - Si? Przymknął oczy; jego twarz znajdowała się o centymetry od jej twarzy. Miała już odpowiedzieć, gdy Izzy zniknął z jej pola widzenia, jak wymieciony ręką Boga. Usłyszała naznaczony furią, aż nazbyt znajomy głos:

Posted in: Bez kategorii Tagged: paznokcie kwiatki, maseczka na twarz rossmann, przepisy na szybkie paczki,

Najczęściej czytane:

a. Pojawiał się tam ze ...

swoją świtą wyłącznie w sezonie polowań na dzikie ptactwo. Niekiedy urządzał też muzyczne wieczorki albo popołudniowe herbatki, podczas których wraz z córką Parthenią przyjmował zarówno lokalne ziemiaństwo, jak i arystokrację. ... [Read more...]

...

- Ach, staremu Liverpoolowi? - spytał niewinnym tonem Alec. - Niełatwo go przełknąć, chyba że się zatka nos! - Co za nieznośny smarkacz! Proszę się nim nie przejmować - warknął z irytacją ... [Read more...]

- Gdzie idziesz? - Alec chwycił ją za biały muślinowy rękaw.

- Tam. - Wskazała drugie łóżko. - Wracaj, kochanie. Połóż się przy mnie na chwilę. Po krótkim wahaniu zgodziła się i wtuliła twarz w zagłębienie na jego ramieniu. Milczeli przez jakiś czas. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.stargard.pl

WordPress Theme by ThemeTaste