Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/kwiaciarnia.stargard.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra9/ftp/kwiaciarnia.stargard.pl/paka.php on line 5
znaleźć się tam szybciej.

znaleźć się tam szybciej.

  • Amanda

znaleźć się tam szybciej.

28 February 2021 by Amanda

- Może ja sama powinnam tam wrócić? - I tak nie zdołasz być wcześniej od niego. Westchnęła. - Pewnie masz rację. W takim razie... Cóż, może pójdziemy na ten wykład? Jeremy budził się kilkakrotnie, gdy do izolatki zaglądały pielęgniarki, zaszedł też lekarz, przynosząc pocieszające wieści - wyniki testów stopniowo zaczęły się poprawiać, morfologia wracała do normy. Przyszła również matka Mary, lecz niedługo potem zabrał ją mąż, twierdząc, że powinna poświęcić trochę czasu także reszcie rodziny. Chociaż wszyscy powtarzali, że chora wygląda lepiej, Jeremy czuł narastający niepokój, dlatego postanowił spędzić noc w szpitalu, nie spuszczając Mary z oka. By nie zasnąć, próbował oglądać telewizję, ale i tak od czasu do czasu zapadał w drzemkę, za każdym razem przeżywając we śnie ten sam koszmar. Znowu był w tamtych starych ruinach w Transylwanii i oglądał wciąż ten sam film, który leciał na ekranie telewizora. Na filmie Mary siedziała przed lustrem i czesała włosy, uśmiechnięta, swobodna, każdy jej RS 113 ruch wydawał się taki zmysłowy... Naraz odwróciła się, wyczuwając w pokoju czyjąś obecność. Przygniatająca ciemność położyła się na piersi Jeremy'ego ołowianym ciężarem, niemal uniemożliwiając mu oddychanie, odbierając mu siły, odbierając mu zdolność myślenia, odbierając mu... człowieczeństwo. Cokolwiek wtargnęło do tego pokoju, było złe. Lecz Mary nie bała się, przeciwnie, powitała zbliżającą się ciemność uśmiechem, pragnęła jej dotyku, wygięła się jak kotka, spojrzała wyczekująco. Od otwartego okna powiał wiatr, odrzucił jej włosy do tyłu, obnażył szyję i dekolt, cieniuteńka, przejrzysta szata zsunęła się niżej. Mary zerwała z szyi srebrny krzyżyk. Jeremy starał się obudzić, powstrzymać ją, lecz nie mógł, cień nieubłaganie się zbliżał, aż ogarnął ją,zaś ona odchyliła głowę do tyłu, na jej twarzy odmalowała się ekstaza. - Nie! - krzyknął Jeremy z całych sił i ten krzyk obudził go. Telewizor nie działał. Mary dalej leżała na łóżku. Było chłodno, skądś ciągnął ziąb, jakby pootwierano okna, lecz w szpitalu w ogóle nie otwierano okien, cały czas działała klimatyzacja. Nagle Jeremy spostrzegł, że drzwi do izolatki są uchylone. Z powrotem przeniósł wzrok na Mary. Nadal leżała na wznak z otwartymi oczami, wpatrując się przed siebie, lecz coś się zmieniło. Uśmiechała się. Wstał, podszedł do łóżka, wziął ją za rękę. Nie reagowała, uśmiechała się tylko. - Już dobrze, nic się nie dzieje - zapewnił. RS 114 W tym momencie dostrzegł jej srebrny krzyżyk leżący daleko w kącie, łańcuszek był zerwany. Rozległo się pukanie do drzwi, Jeremy odwrócił się gwałtownie i zobaczył w progu potężnego policjanta. - Chciałem tylko powiedzieć, synu, że jakby co, to ja tu jestem. - Dziękuję. Pan nas pilnuje? Czemu? - Z polecenia porucznika Canady'ego. Podobno jakaś psycholog was zna i martwi się o wasze bezpieczeństwo. Ale nic wam nie grozi, wszystko będzie dobrze.

Posted in: Bez kategorii Tagged: fryzury na wesele okrągła twarz, makijaż nude, fryzury dla okularnic,

Najczęściej czytane:

zła panicza Henry'ego do Renouys i bezpośrednio stamtąd pojechała na lotnisko. ...

Nie było jej. Nie było. A on nie mógł znieść tej myśli. - I nikt się nie domyślił, co ona zamierza zrobić? - jęk¬nął Mark. - Wiedzieliśmy wszyscy. ... [Read more...]

ż parsknął śmiechem. Co za absurd! Tymczasem Tammy nigdy nie sprawiała komicznego wrażenia, cokol¬wiek robiła. Teraz wyglądała na osobę wolną i szczęśliwą, która idzie do swoich zadań i nie zawraca sobie głowy ni¬czym innym. ...

Obarczyła go opieką nad dzieckiem i wcale się tym nie przejmowała! Szła robić to, co lubiła, jakby w ogóle nie pamiętała już o Marku. A on stał w oknie i patrzył za nią... Gdy znikła między drzewami, poczuł dotkliwą pustkę. Nie umiał sobie z tym wszystkim poradzić. Nie miał do¬świadczenia z kobietami, które noszą piły łańcuchowe i chodzą po drzewach. Z kobietami, które zostawiają księcia z mokrymi pieluchami niemowlaka. Z kobietami, które po¬wodują, że człowiek częściej się uśmiecha. Nie miał doświadczenia z takimi kobietami jak Tammy. ... [Read more...]

rozumie Różę. Przeczuwał jednak, że Róża ...

chce mu przekazać coś wyjątkowo ważnego. - Nie zauważyłeś, że im dłużej jesteśmy razem, to nie tylko jesteśmy sobie bliżsi, ale też każde z nas, dzięki drugiemu, lepiej rozumie samego siebie? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.stargard.pl

WordPress Theme by ThemeTaste